Silna korekta kursów mniejszych spółek

Komentarz z 18.03.2014 r.
Sebastian Buczek
Prezes Zarządu Quercus TFI S.A.

W prognozach na rok 2014 miało być tak – rok bieżący nadal miał należeć do średnich i mniejszych spółek, z tym że różnica pomiędzy zachowaniem ich kursów, a cenami blue chips nie miała być aż tak znaczna, jak w roku 2013. Tyle prognoz, a jak jest w praktyce po dwóch i pół miesiącach?

Kursy mniejszych spółek są w ostatnich tygodniach pod sporą presją. W ostatnich dniach zdarzało się poszczególnym spółkom tracić po 5-10% na sesji. Zgoła odmienny obraz od oczekiwań z początku roku.

Powody są dwa: wydarzenia na Ukrainie i zmiana w stylu zarządzania przez OFE. Napięta sytuacja na Ukrainie powoduje, że część spółek, które prowadzą tam działalność (a są to głównie średnie i mniejsze firmy) zaczyna odczuwać pogorszenie wolumenów sprzedaży oraz zatory płatnicze. Gros z tych spółek jest też poważnymi eksporterami na rynek rosyjski. Tam nie ma jeszcze problemów ze zbytem, ale zaczynają się inne wyzwania, jak chociażby osłabienie kursu rubla. Tego, czego jednak obawiają się inwestorzy najbardziej, to wprowadzenia różnego rodzaju sankcji przez Rosjan, w zemście za nasze zaangażowanie na Ukrainie. Inwestorzy zaczęli dyskontować te ewentualne restrykcje i kursy wielu spółek znacząco straciły na wartości.

Drugim powodem słabości mniejszych spółek jest poważna zmiana w polityce inwestycyjnej OFE. Jeszcze w ubiegłym roku zarządzający chętnie inwestowali w polskie „misie”. Teraz wygląda na to, że strumień środków został przekierowany na rynki zagraniczne. OFE kupują więc płynne zagraniczne blue chips. Jest to poważna zmiana w ich dotychczasowym stylu inwestowania. W krótkim okresie, kiedy rynki wschodzące są pod presją, może ona przynieść nawet relatywne korzyści. Pytanie tylko jak będzie w dłuższym okresie? I czy czasami nie posłuży niechętnym OFE politykom, jako kolejny argument do ich ostatecznego zamknięcia za jakiś czas?

Wracając do ostatnich wydarzeń – niedzielne wyniki referendum na Krymie nie są zaskoczeniem. I reakcje na nie raczej też. Kluczową kwestią jest obecnie dalsza polityka Rosji wobec Ukrainy. Im bardziej agresywna, tym będzie towarzyszył jej większy niepokój na rynkach finansowych. Na rosyjskim również. Nasz wariant bazowy zakłada jednak – w krótkim terminie – powrót do rozmów wszystkich zainteresowanych przyszłością naszego wschodniego sąsiada, w dłuższym – dalszą realizację strategii Putina, polegającej na odbudowie geopolitycznych wpływów przez Rosję.

Reasumując, w ostatnich tygodniach przytrafiła się nam znacząca korekta na akcjach mniejszych spółek. Zawdzięczamy ją wydarzeniom na Wschodzie i zmianie polityki inwestycyjnej OFE. Jest jednak szansa, że nie będzie to początek zmiany trendu. Potrzebny byłby spadek napięcia na Ukrainie, czemu najlepiej przysłużyłoby się rozpoczęcie rozmów Ukraina-UE-Rosja-USA.


Autor jest także profesorem nadzwyczajnym w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie edukacyjno – informacyjny / promocyjny i stanowi on wyraz własnych ocen, przemyśleń i opinii autora (autorów). Niniejszy materiał nie stanowi oferty ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. Podane informacje nie mogą być traktowane jako usługa doradztwa inwestycyjnego lub innego typu doradztwa, w tym świadczenia pomocy prawno - podatkowej. Podane informacje nie stanowią oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego ani publicznego proponowania w rozumieniu ustawy o ofercie publicznej.
Autor (autorzy) niniejszej publikacji oraz Quercus TFI S.A. dołożyli należytej staranności w celu zapewnienia, aby zawarte w niej informacje były rzetelne i oparte na wiarygodnych źródłach. Niemniej jednak autor (autorzy) niniejszej publikacji oraz Quercus TFI S.A. nie ponoszą odpowiedzialności za jej prawdziwość i kompletność informacji, ani za wszelkie szkody mogące powstać w wyniku wykorzystania niniejszej publikacji lub zawartych w niej informacji.
Quercus TFI S.A. udostępnia niniejszą publikację nieodpłatnie. Quercus TFI S.A. informuje, że z każdą inwestycją związane jest ryzyko
.