Zaskakujący eksperyment z Cyprem

Komentarz z 25.03.2013 r.
Sebastian Buczek
Prezes Zarządu Quercus TFI S.A.

To chyba największa niespodzianka I kwartału w ujęciu globalnym. Europejscy politycy zabrali się za Cypr. I to od razu takimi metodami, że aż trudno ukryć zdziwienie.

Cypr przez lata kojarzony był/jest z rajem podatkowym. Przez bardzo długi czas nikomu to nie przeszkadzało, aż tu nagle… Trudno powiedzieć, co skłoniło europejskich polityków do podjęcia aż tak radykalnych działań. Czy skończyła się cierpliwość (podatkowa)? Czy ktoś postanowił przeciwstawić się rosyjskim wpływom (w sumie wewnątrz UE)? Czy wreszcie politykom przyszło do głowy, aby poeksperymentować przed ewentualnymi podobnymi ruchami w większych krajach?

Na rynkach finansowych od razu pojawiła się lekka nerwowość. Dlaczego? Bo inwestorzy przyzwyczaili się do myśli, że wszelkie problemy z finansami państw rozwiązuje się przez drukowanie pieniędzy. A tu nagle niespodzianka.

Na to nałożyły się jeszcze wyśrubowane poziomy cen amerykańskich akcji i słabe dane makro. Te ostatnie wskazują, że w globalnej gospodarce ciągle raczej możemy mówić o zimie. Po kilku miesiącach lekkiej poprawy różnych wskaźników, ostatnie wyglądają znowu słabo. No może poza Stanami, gdzie możemy mówić o jakimś przedwiośniu. Również i z naszej gospodarki płyną wieści raczej porównywalne z aurą, jaką widzimy przez okno. Na pocieszenie zauważyłbym tylko, że przecież trudno oczekiwać jakiś pozytywnych odczytów w dołku cyklu gospodarczego.

Dwoma podstawowymi czynnikami, które miały w bieżącym roku wpływać na koniunkturę na rynkach były/są: ewentualne niespodzianki ze strony polityków oraz ożywienie w globalnej gospodarce. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z testem wytrzymałości inwestorów przy okazji politycznego rozwiązywania kwestii cypryjskiego raju, w drugim – niestety, cały czas musimy wykazywać się cierpliwością, z nadzieją, że przy tak niskich stopach procentowych i przy tak dużym dodruku pieniądza prędzej lub później do jakiegoś ożywienia faktycznie dojdzie.

Wracając na nasze podwórko – jesteśmy po okresie wynikowym za IV kwartał 2012 r. Wyniki, szczególnie te ostatnie, były słabe. Ale – znowu – czego oczekiwać po spółkach w okresie silnego spowolnienia gospodarczego? Inną kwestią są „osiągnięcia” niektórych firm budowlanych i deweloperskich. Plus ciekawe opinie audytorów. Ponieważ od pewnego czasu krytykuję grzeszące spółki, więc może tym razem wystarczy po prostu – no comments. Ale aby nie pozostawiać wrażenia, że wszystko było do niczego, dodam, że co najmniej kilka spółek mocno zaskoczyło wynikami in plus. Dla mnie największymi bohaterami były Pelion i Farmacol, które pomimo wcześniejszych narzekań płynących z sektora dystrybucji farmaceutyków pokazały zadziwiające zyski.

Co dalej? Jesteśmy po trzeciej transakcji sprzedaży pakietu banku w br. BZ WBK sprzedał się po 245 zł, co należy uznać za cenę racjonalną, zarówno dla sprzedających, jak i kupujących. OFE zwiększyły udział akcji. Inwestorzy indywidualni zaczynają się orientować, że oprocentowanie lokat spadło do 4-4,5%. Robi się zatem ciekawie. Czego brakuje? No właśnie jakiś symptomów ożywienia gospodarczego.

Reasumując, kończymy zaraz I kwartał. Udany na najmocniejszych rynkach – w Stanach czy Niemczech. U nas na razie rynek lekko spadkowy, głównie za sprawą blue chips. Średnie i mniejsze spółki prezentują się nieco lepiej. Czekamy na wiosnę, nie tylko w przyrodzie.

Autor jest także profesorem nadzwyczajnym w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie edukacyjno – informacyjny / promocyjny i stanowi on wyraz własnych ocen, przemyśleń i opinii autora (autorów). Niniejszy materiał nie stanowi oferty ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. Podane informacje nie mogą być traktowane jako usługa doradztwa inwestycyjnego lub innego typu doradztwa, w tym świadczenia pomocy prawno - podatkowej. Podane informacje nie stanowią oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego ani publicznego proponowania w rozumieniu ustawy o ofercie publicznej.
Autor (autorzy) niniejszej publikacji oraz Quercus TFI S.A. dołożyli należytej staranności w celu zapewnienia, aby zawarte w niej informacje były rzetelne i oparte na wiarygodnych źródłach. Niemniej jednak autor (autorzy) niniejszej publikacji oraz Quercus TFI S.A. nie ponoszą odpowiedzialności za jej prawdziwość i kompletność informacji, ani za wszelkie szkody mogące powstać w wyniku wykorzystania niniejszej publikacji lub zawartych w niej informacji.
Quercus TFI S.A. udostępnia niniejszą publikację nieodpłatnie. Quercus TFI S.A. informuje, że z każdą inwestycją związane jest ryzyko.